Wszystkich gości :   228911

Flag Counter
Flag Counter
 





Temat : 17 września 1939 rok / 2 Agresja ZSRR na Polskę

Kategoria :  II Rzeczpospolita       Data : 2022-09-24 17:33:53

 Agresja ZSRR na Polskę. (17 września 1939) Zbrojna napaść Armii Czerwonej na wschodnie tereny II Rzeczpospolitej, będąca realizacją sowieckich zobowiązań sojuszniczych względem faszystowskich Niemiec, zawartych w pakcie Ribentrop – Mołotow (23 sierpień 1939 ).

II WW

Fotografia podpisania paktu Ribentrop Mołotow. ( 23 sierpień 1939 w Moskwie), w obecności, od lewej stoją: szef sztabu prawnego niemieckiego MDZ Friedrich Gauss, niemiecki minister spraw zagranicznychJoachim Ribentrop, Józef Stalin oraz ludowy Komisarz (minister) spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesław Mołotow. Foto pobrano z Domeny publicznej.

Jeśli komuś ta fotografia się nie podoba to jej nie musi oglądać, bo wystarczy nie wracać do tej strony,a zaś dawnych i dzisiejszych widoków. które wyszły spod ręki twórców rosyjskich jest pod dostatkiem.

Po przegranej wojnie (1918 – 21) i traktacie pokojowym w Rydze (18 września 1921) Moskwa została zmuszona do rezygnacji z planów komunistycznej ekspansji na drodze militarnej; nie oznaczało to bynajmniej całkowitej rezygnacji z polityki imperialnej, lecz jedynie odroczenie jej w czasie do chwili pojawienia się znaczących sprzeczności między państwami europejskimi; rolę burzyciela systemu wersalskiego miały odegrać upokorzone Niemcy; przegrawszy militarnie, ZSRR postawił na totalizację państwa, przebudowę ilościową i jakościową Armii Czerwonej i kompleksu militarno-gospodarczego oraz działałność dyplomatyczną i terrorystyczną na forum międzynarodowym; pierwszym przełomem w tej polityce było porozumienie niemiecko – sowieckie w Rapallo (1922), poprzedzone tajnymi rokowaniami wojskowymi wymierzonymi bezpośrednio w Polskę; widocznym efektem tej współpracy było utworzenie wspólnej szkoły pancernej w Kazaniu, lotniczej w Lipiecku, ośrodka broni chemicznej pod Wolskiem oraz kolejny układ w Berlinie 1926 r.

W następstwie tych wydarzeń do 1932 r. na wschodniej granicy II Rzeczpospolitej panował „zbrojny pokój”, który w każdej chwili mógł się przekształcić w wojnę regionalną,; przyczyn takiej sytuacji należy szukać w militaryzacji wzajemnych relacji oraz polityce okrążenia Polski systemem wrogich traktatów z Niemcami i Litwą; w przewidywaniu konfliktu Warszawa zacieśniła stosunki z Rumunią oraz nasila akcję rozbudzania antysowieckich nastrojów wśród mieszkańców sowieckiej Ukrainy, gdzie polityka kolektywizacji prowadziła do wybuchu rewolucji społeczno – narodowej.

Powstanie III Rrzeszy i jej agresywne plany w Europie . Środkowo – Wschodniej zmusiły Moskwę do zrewidowania dotychczasowej linii politycznej i podpisania z Polską układu o nieagresji (25 lipca 1932); zbliżenia polsko-sowieckiego, co gwarantowało stabilizację w regionie oraz wzmocnienie pozycji naszego kraju na arenie miedzynarodowej; jednakże po zawarciu analogicznego traktatu z III Rzeszą stosunki z Moskwą weszły ponownie w stan głębokiego impasu, który dodatkowo pogłębił się w czasie kryzysu polsko-litewskiego. (III 1938) i polsko –czechosłowackiego. (IX i XI 1938), ten ostatni kryzys spowodował nawet interwencję dyplomatyczną Moskwy wobec Polski, poparta przeniesieniem jednostek wojskowych w kierunku granicy; wobec sowieckiego zagrożenia przystąpiono do przygotowania dokumentów operacyjnych, wprowadzających w życie plan operacyjny „Wschód” oraz przeprowadzono wielką operację zbrojną na Wołyniu; kryzys ten ostatecznie zażegnali dyplomaci, obu państw 26 XI 1938, ogłaszając komunikat potwierdzający dotychczasowe podstawy wzajemnych stosunków, a nawet rozszerzenie kontaktów gospodarczych.

Mimo to już w październiku 1938 dyplomaci zachodni zaczęli odbierać sygnaly dotyczące możliwości zbliżenia nazistowsko-komunistycznego kosztem II Rzeczpospolitej i sprowokowania wojny w Europie; ponadto o nasileniu nastrojów militarystycznych Związku Sowieckiego świadczyło ukończenie jesienią 1937 r. planów operacyjnych, które zakładały wojnę defensywną w Europie Środkowo-Wschodniej. Mimo tego pokojowa retoryka Moskwy i czystki w Armii Czerwonej, a nade wszytko ekspansja niemiecka, uśpiły dyplomację i kręgi wojskowe w Polsce; Europa nie zdawała sobie sprawy z tego, że „zniewieściałość” wojsk sowieckich jest przejściowa i krótkotrwała, a rotacje kadrowe przyczyniły się do odmłodzenia i uelastycznienia korpusu oficerskiego; według doniesień polskiego wywiadu, miejsce kadr z okresu rewolucyjnego zajęli młodsi zawodowi wojskowi, wychowani na teorii „wojny błyskawicznej” i bogaci w doświadczenia wojny hiszpańskiej (1936-39) i kryzysu chińskiego (1931-39); o możliwościach militarnych Moskwy nie świadczyła, czego nie chciała przyjąć do wiadomości cała Europa, nieudolnie prowadzona z Finlandią „wojna zimowa” (Listopad 1939 – Marzec 1940), lecz starcia zbrojne z Japonią na pograniczu mandżurskim 1938 i 16-19 sierpień 1939.

Przełomem w zbliżeniu sowiecko-niemieckim było wystąpienie J. Stalina z 10 marca 1939 na temat możliwości negocjacji z Berlinem oraz odwołanie 3 maja ministra spraw zagranicznych M. Litwinowa, który uchodził za orędownika polityki zbiorowego bezpieczeństwa; w czerwcu 1939 doszło do pierwszych sondaży; Stalin widząc, że A. Hitler dąży do wojny za wszelką cenę, postanowił wygrywać do pewnego czasu antagonizm polsko-francuski z III Rzeszą i podbijać stawkę na arenie europejskiej; w tej chwili klucz do rozpoczęcia II wojny światowej znajdował się wyłącznie w Moskwie; było to tym ważniejsze, że Hitler oświadczył w czerwcu, że jeśli dojdzie do porozumienia sowiecko-zachodniego, plany agresji przeciwko Polsce zostaną poniechane; tok rozumowania ZSRR najlepiej odzwierciedlają postanowienia podjęte na posiedzeniu Biura Politycznego z 19 sierpnia 1939, na którym zapadła decyzja o przeprowadzeniu ofensywy przeciwko Japonii, rozpoczęciu tajnej mobilizacji oraz przyjęciu propozycji niemieckich, w tym momencie Stalin miał świadomość, że przyczynia się do wybuchu wojny Francji i Wielkiej Brytanii z Niemcami, a równocześnie zapewnił sobie na pewien czas neutralność; w tej sytuacji pakt Ribentrop – Mołotow był już zwykłą formalnością; w traktacie o nieagresji z 23 sierpnia 1939 w zamian za umożliwienie wywołania wojny przez Niemcy Moskwa, otrzymywała, bez konieczności zaangażowania militarnego, Finlandię, kraje bałtyckie oraz połowę terytorium II Rzeczpospolitej; świat zdumiony tym faktem nie wiedział, że sowiecka machina wojenna pracowała na to przynajmniej od marca 1938 r.

W ZSRR od chwili jego powstania propaganda chętnie kreowała mit o zagrożeniu „państwa robotników i chłopów przez imperializm burżuazyjny”; po zakończeniu „stalinowskiej rewolucji” (1929-33) na uzbrojenie Armii Czerwonej przekazano 20 tysięcy samolotów, 21 tysięcy czołgów, 30 tysięcy dział oraz 2,3 miliony karabinów; natomiast 1937-39 do służby liniowej weszły 144 okręty wojenne; 1939 r. sowiecka marynarka wojenna posiadała prawie 550 jednostek pływających w tym 184 okręty podwodne; w maju 1937 w wojsku wprowadzono instytucję Rad Wojennych, które ponosiły odpowiedzialność za stan moralno-polityczny i gotowość wojenną armii, oraz rozszerzono kompetencję komisarza politycznego; z kolei rok później powołano Główną Radę Wojenną Armii Czerwonej; przemianom strukturalnym sprzyjał znaczny rozwój i modernizacja oraz reorganizacja wszystkich rodzajów wojsk i broni; zlikwidowano jednostki terytorialne, a w ich miejsce utworzono na wypadek wojny 172 dywizje piechoty; 1939 Armia Czerwona posiadała już 25 pułków artylerii, 12 samodzielnych, 8 w stanie organizacji, a także 27 lekkich brygad pancernych oraz 4 brygady czołgów ciężkich; w sumie na początku roku Armia Czerwona liczyła 1 485 892 żołnierzy wojsk lądowych i 202 395 żołnierzy lotnictwa; stan ten wkrótce zamierzano powiększyć o kolejne 200 tyś. Ludzi; w przypadku jawnej mobilizacji ZSRR mógł wystawić blisko 7-milionową armię.

Szczególnie intensywna reorganizacja i modernizacja armii odbywała się przede wszystkim na terenie okręgów białoruskiego i kijowskiego, które graniczyły z Polską; w VI i VII 1938 r. rozpoczęto tam ilościowe rozwijanie i uzupełnienie rezerwistami jednostek polowych; w połowie lipca zarządzono formowanie zgrupowań armijnych, a 26 VII 1938 oba okręgi wojskowe przemianowano na specjalne; w kijowskim Specjalnym Okręgu Wojskowym sformowano wówczas 4 grupy armijne; żytomierską (późniejsza 5 armia), winnicką (późniejsza 6 armia), odeską (późniejsza 13 i część 12 armii) oraz kawaleryjską (12 armia); z kolei na Białorusi utworzono grupę witebską (3 armia ) i bobrujską (4 armia), zaś w sierpniu 1938 zorganizowano zgrupowanie lepelskie (11 armia) i w 1939 grupę mińską; utworzone wówczas zgrupowania nie zostały bynajmniej rozwiązane z chwilą upadku Czechosłowacji (wrzesień 1938, marzec 1939), lecz w dalszym ciągu intensywnie je wzmacniano i modernizowano; ich położenie i ześrodkowanie wyraźnie wskazuje, że armie te były w stanie wykonać zadanie operacyjne tylko w kierunku zachodnim; wczesną wiosną 1939 r. Armia Czerwona prowadziła intensywne manewry i ćwiczenia na pograniczu Polski, w których dominowały zadania ofensywne; kolejnym elementem przygotowań „obronnych” był rozkaz z 17 marca 1939 r. o przygotowaniu kadr do działań partyzancko-dywersyjnych; w sierpniu 1939 zapadła kolejna decyzja o budowie od podstaw kilkudziesięciu nowych wielkich jednostek;w samym tylko okręgu uralskim polecono sformować 2 korpusy piechoty (51, 62) i 10 innych związków taktycznych.

Z uwagi na szczególne położenie II Rzeczypospolitej polski system obronny przewidywał przygotowanie się do wojny zarówno z Niemcami, jak i ZSRR; w pierwszej kolejności, z uwagi na bardziej złożone warunki geopolityczne, przystąpiono do opracowania planu operacyjnego „Wschód” (1927 -38); biorąc pod uwagę potencjał militarny obu stron oraz długość granicy, polskie plany wojenne przewidywały jedynie działania defensywne z elementami działań zaczepnych;celem obrony strategicznej na wschodzie było: jako – pierwsze, powstrzymanie działań ofensywnych Armii Czerwonej na narzuconym jej terytorium, 2-gie jej zadanie, to spowodowanie jak największych strat materiałowych i rozdzielenie sił na kierunku południowym i północnym, 3-cie zyskanie na czasie,4-te oszczędzanie głównych sił polskich, i 5-te stworzenie lokalnej przewagi tam, gdzie szukano decydującego rozwiązania; poza rozwiązaniami militarnymi zamierzano prowadzić wojnę polityczną, dla której środków upatrywano w idei prometejskiej; podstawowym celem takiej polityki było spowodowanie powstań na Kaukazie i Ukrainie; jeszcze w 1928 - 33 r. opracowano projekty utworzenia 100 tyś. Armii ukraińskiej, natomiast do działań frontowych przewidywano wystawienie 4 armii polowych: „Podole” pod dowództwem gen. K. Fabrycego (5 dywizji piechoty i 2 brygady kawalerii). „Wołyń” pod dowództwem gen. S. Burhardta-Bukackiego( 4 dywizje piechoty i brygada kawalerii) „Baranowicze” pod dowództwem gen. T. Piskora (4 dywizje piechoty i dwie brygady kawalerii) Grupy Operacyjnej „Polesie”, i 2 armii rezerwowych: ‘Lwów” 3 dywizje piechoty i 2 brygady kawalerii) i „Lida” (3 dywizje piechoty) oraz odwodu głównego Naczelnego wodza w rejonie Brześcia (6 dywizji piechoty).

W pierwszym rzucie strategicznym zakładano zatem wystawienie 50% sil zbrojnych; w 1939 z powodu krótkowzroczności politycznej, lekceważenie opinii wywiadu oraz dwulicowej postawy aliantów plany wojenne z góry wykluczały wszelką interwecję sowiecką, w wypadku wojny z Niemcami, z zachowanych materiałów archiwalnych wynika, że inwazji ze Wschodu można było uniknąć jedynie w przypadku powstrzymania niemieckiej ofensywy w Polsce i natychmiastowego czynnego wystąpienia Francji i Wielkiej Brytanii. Mimo tego, ze obaj sojusznicy III Rzesza i ZSRR zobowiązali się do zachowania tajemnicy treści protokołu dodatkowego z 23 sierpnia 1939 r., dzień później był on już znany zachodnim sojusznikom Polski, ci jednak nie powiadomili o tym Warszawy; natomiast Sowieci obarczyli Polskę winą za zerwanie ich rokowań z aliantami; już pierwszego września 1939 r. Berlin zwrócil się do ZSRR z prośbą o udostępnienie do nawigacji lotniczej, rozgłośni radiowej w Mińsku, 2 dni później, po wypowiedzeniu wojny przez Francję i Wielką Brytanię, Niemcy coraz gwałtowniej poczęli nalegać na przyspieszenie przez ZSRR interwencji zbrojnej przeciwko Polsce, mimo, że żaden układ nie przewidywałudziału Armii Czerwonej w kampanii wrześniowej; po rozwinięciu polskiej kontrofensywy nad Bzurą 9 września i rozpoczęciu obrad Najwyższej Rady Sojuszniczej w Abbeville Stalin zajął postawę wyczekującą, lecz po zatrzymaniu francuskiej ofensywy nad Renem przeniesiono jedynie datę rozpoczęcia agresji.

4 wrzesnia 1939 r. rozkazem nr 164 rozpoczał się pobór do Armii Czerwonej, a 3 dni później regularne oddziały rozpoczęły obsadzanie granicy; 13-14 września rozpoczęły prace polowe stanowiska dowodzenia okręgu kijowskiego i białoruskiego; 7 września Stalin opowiedział się za całkowitą likwidacją Polski; na mocy decyzji nr 16 633 dla wojsk Frontu Białoruskiego, ześrodkowanie wojsk nad granicą miało zakończyć się do 11 września, a uderzenie rozpocząć się miało w nocy z 12 na 13 wreśnia; po odwolaniu tej decyzji datę agresji przesunięto na 17 września 1939 r.; oficjalnie jako przyczynę ataku podano stwierdzenie, że państwo polskie przestało istnieć, natomiast ZSRR czuje się w obowiązku uchronić swych ukraińskich i białoruskich „braci” przed skutkami wojny i agresją z Zachodu; w nocy 16/17 września nota tej treści została przedstawiona ambasadorowi Rzeczypospolitej w Moskwie.

16 września 1939 r. Wojsko polskie liczyło jeszcze połowę stanów wyjsciowych przewidzianych w planie mobilizacyjnym, natomiast strona niemiecka, zaczynała odczuwać braki w amunicji lotniczej i pancernej oraz paliwie; również niepokojące było zużycie sprzętu czołgowego; wpływalo to nie tylko na znaczny spadek tempa operacji wojennych, ale i uniemożliwiało ogołocenie frontu na zachodzie, w tej sytuacji agresję na Polskę ze wschodu III Rzesza przyjęła z wielka ulgą.

Ogólna ocena sytuacji Polski w przeddzień sowieckiego ataku wskazywała na możliwość zorganizowania trwałego oporu na obszarze przedmościa rumuńskiego, opartego o łańcuch Karpat i zamkniętego rzekami Styr i Dniestr; na terenie tym odtwarzała się już armia „Karpaty”, tutaj znadowała się większość lotnictwa, broni pancernej, formacje tyłowe i 37 ośrodków zapasowych; ponadto pomiędzy 17 a 20 września spodziewano się w rumuńskim Gałaczu pierwszego konwoju aliańckiego z pomoca dla Polski, który zawierał 50 czołgów średnich, 20 samolotów oraz duże ilości amunicji, losy niepodległości państwa zależały jednak od ofensywy sprzymierzonych na froncie zachodnim i neutralności ZSRR; rząd był przekonany, że najgorsze już minęło, a akcja wojskowa Francji jest sprawą najbliższych dni; dlatego w przeddzień agresji Kresy Wschodnie zostały ogołocone z jednostek liniowych i wyszkolonych formacji granicznych.

Przekazanie 14 września 1939 r. dowódcom Armii Czerwonej dyrektywy nakazywały błyskawiczne rozbicie wojska polskiego i osiągnięcie liniji rzek: Pisy, Narwi, Wisły i Sanu; o świcie 15 września dowódca Frontu Białoruskiego wydał rozkaz nr 01, który precyzował zadania operacyjne 3, 4 11 i 12 armii; w sumie wojska zgrupowania północnego w pierwszej fazie liczyły 200 802 żołnierzy i około 2800 pancernych wozów bojowych, skupiły się one w 9 dywizjach piechoty, 6 dywizjach kawalerii oraz 7 brygadach pancernych; natomiast Front Ukraiński w składzie 6 i 12 armii miał dokonać uderzenia na Włodzimierz Wołyński, Drohobycz i Lwów; 13 armia miała stanowić odwód i równocześnie zabezpieczać granicę z Rumunią; zgrupowanie południowe liczyło 265 714 żołnierzy i około 2700 wozów pancernych, zgrupowanych w 9 Dywizji Piechoty, 7 Dywizji Kawalerii oraz * Brygadzie Pancernej; ogółem 17 września 1939 r. sowiecka armia inwazyjna „pierwszej fali” dysponowała siłą 466 516 żołnierzy i ponad 5,5 tyś. Pojazdów pancernych.

Władze polskie, przyjmując zasadę, że nie są w stanie prowadzić równoczesnej wojny na 2 fronty, z góry wyeliminowaly z jakiejkolwiek kalkulacji możliwość agresji ze strony Moskwy; jeszcze przed oficjalnym zbliżeniem niemiecko – sowieckim w czerwcu 1939 r. marszałek E. Rydz Śmigły w rozmowie z gen. K. Sosnkowskim wyraził pogląd, że możliwość agresji ze Wschodu istnieje tylko w wypadku bierności aliantów i klęski Wojska Polskiego w starciu z Niemcami; w tym czasie polski wywiad nie zdobył przekonywujących materiałów na temat stopnia zaawansowania przygotowań do agresji; przeciwnie, polskie czynniki polityczne tłumaczyły wzmacnianie garnizonów sowieckich napiętą sytuacją w Europie; pierwsze niepokojące sygnały zaczęły nadchodzić pod koniec sierpnia 1939 r.; attache wojskowe w Moskwie informował o przerzucaniu nad polską granicę jednostek lotniczych, a konsul w Mińsku donosił o wielkich ćwiczeniach wojskowych i tajnej mobilizacji; 7-8 wreśnia 1939 r. do centrali warszawskiej napływały pierwsze komunikaty o skali koncentracji wojsk sowieckich; dwa dni później Attache wojskowy w Paryżu otrzymał od Francuzów doniesienia o tym, że ZSRR zamierza wystąpić zbrojnie przeciwko Polsce; do podobnych wniosków doszedł także szef referatu „Wschód”, co zostało od razu zanegowane; mimo to na wieść o pobycie w Berlinie sowieckiej misji wojskowej, szef Sztabu Generalnego gen. W. Stachniewicz wydał zgodę na formowanie 2 ukraińskich brygad piechoty i uruchomienie planów prometejskich wobec sowieckiej Ukrainy.

Pierwszą decyzją Naczelnego Wodza na wieść o wkroczeniu Armii Czerwonej była decyzja walki na 2 fronty; jednakże w miarę upływu czasu zarysował się pogląd, że agresja sowiecka całkowicie przekreśla rachuby Polski na kontynuowanie walki z Niemcami do chwili rozpoczęcia ofensywy na zachodzie; zatem, gdy runęły wszelkie koncepcje obronne, a przewaga techniczna i liczebna drugiego najeźdźcy nie dawała już żadnych szans jednostkom frontowym, Naczelne dowództwo podjęło decyzję o unikaniu i nie prowokowaniu starć z Armią Czerwoną i nakazało ogólne wycofanie wojska do Rumunii i na Węgry; gdy zawiodła koncepcja obrony na przedmoścu rumuńskim i, gdy było już wiadomo, że ofensywa aliancka niewiele w tej sytuacji zmieni, marszałek Rydz – Śmigly zdecydował o wyprowadzeniu z kraju jak największej liczby wojska i następnie odtworzenie we Francji regularnej armii; Wobec nowej sytuacji władze polskie nie tylko nie ogłosiły publicznie stanu wojny z ZSRR, lecz postanowiły zwolnić z obowiązków sojuszniczych Rumunię; tym samym Polska nie zdobyła się na zamanifestowanie swoich praw do Kresów Wschodnich, a jednocześnie osłabila status prawny swoich wladz, które zgodnie z konwencją haską z 1907 r. Rumunia musiala internować; z kolei Francja i Wielka Brytania, nim jeszcze wojna polsko-sowiecka stala się faktem, zdecydowały wspólnie, że nie podejmą żadnych poważniejszych kroków wobec nowej agresji na sojusznicze państwo; Polska, mimo iż miała prawo domagać się odpowiedniej deklaracji wojny ze strony zachodu, została wydana na pastwę dwóch totalitarnych imperiów; Naczelne dowodztwo Wojska Polskiego, rząd i prezydent mieli nadal możliwość przebywania na własnym terytorium jeszcze przez 2-3 dni po 17 wrześniu 1939 r., by organizując obronę i wydając odpowiednie deklaracje i akty prawne, wzmocnić siłę oporu politycznego i militarnego narodu wobec obu agresorów oraz ukazać światu oblicze sojuszu niemiecko-sowieckiego; z tej szansy nie skorzystano.

Oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP),związanych bezpośrednio z ochroną wschodnią granic, mimo symptomów zagrożenia, nie uczyniły nic, by wzmocnić gotowość bojową i umocnić strażnice, tymczasem rozkazy sowieckiego dowództwa wyraźnie precyzowały, że głównym zadaniem bojowym jest rozbicie polskich placówek granicznych, w pasie działań Frontu Białoruskiego, większość strażnic zaatakowano już o 3,00 w nocy; według sowieckich źródeł w rejonie działania pułku KOP „Głębokie” i brygady „Polesie” straty polskie wyniosły 160 poległych i 460 wziętych do niewoli przy stratach sowieckich 111 żołnierzy; mimo zaskoczenia (nie udało się ono jedynie na odcinku „Kleck”), straty KOP nie były wielkie, co świadczy o dobrym wyszkoleniu; duża ilość poległych w porównaniu z liczbą rannych po stronie obrońców wskazuje na dobijanie i mordowanie żołnierzy polskich (należy pamiętać, że obsadę większości posterunków stanowili rezerwiści) przez agresora.

W myśl założeń operacyjnych Frontu Białoruskiego celem strategicznym było Wilno, które miała opanować 3 Armia (85 tyś. żołnierzy), wsparta dodatkowo przez 11 Armię; strona polska dysponowała na tym odcinku okołó 14. tyś żołnierzy, 20 działami i kilkudziesięcioma karabinami maszynowymi; w tej sytuacji dowódca obrony miasta płk. J. Okulicz-Kozatyn otrzymał rozkaz gen. J. Olszyny- Wilczyńskiego opuszczenia stanowisk i przebicia się w kierunku granicy litewskiej, 18 września czołgi sowieckie łamiąc jednostkowy opór wkroczyły do Wilna; z kolei najsilniejszy związek Frontu- dzierżyńska Grupa Konno-Zmechanizowana (750 pojazdów pancernych) – miała nacierać na Białystok i dalej aż pod Warszawę; na tym odcinku Armia Czerwona obawiała się silnego oporu Baranowickiego odcinka umocnionego: przeciw tym nie obsadzonym umocnieniom skierowano 6 Korpus Kawalerii i 15 Korpus Pancerny;19 września ugrupowanie to opanowało Lidę; mimo pokonania w ciągu 3 dni blisko 200 km, nie udało się Sowietom, z powodu bałaganu organizacyjnego, zająć Grodna; niebawem grupa ta została wzmocniona przez zbliżającą się 10 Armię; na południowym skrzydle frontu 4 Armia otrzymała zadanie opanowania Baranowicz i północno-wschodniego Polesia; do 19 września wojska sowieckie wdarły się ponad 180 km w głąb terutorium Rzeczypospolitej.

W czasie działania Frontu Ukraińskiego duże znaczenie posiadał Sarneński Odcinek Umocniony, obsadzony przez pułk KOP „Sarny” pod dow. Ppłk. W. Sulika; przeciw polskiej jednostce nad Słuczą skierowano sowieckich 60 Dywizji Piechoty; mimo to przez 3 dni odpierano ataki, a następnie wycofano się na zachód; z kolei na odcinku działania głównych sił sowieckich 5 Armii znajdowało się kilka większych garnizonów: Równe, Zdołbunów, Łuck, Włodzimierz Wołyński oraz Kowel, które po agresji rozpoczęły przemarsz na południe; w tej sytuacji błędem ze strony polskiej było nie wykorzystanie możliwości obronnych Dubna i Łucka, gdzie do niewoli dostało się tyś oficerów i 8 tyś. żołnierzy; opieszałe tempo marszu lewego skrzydła armii sowieckiej pozwoliło polskiemu 135-ciowemu Pułkowi Piechoty rezerwy stoczyć bój pod Kostopolem a następnie spokojnie oderwać się od przeciwnika

 

Marsz piechotu sowwieckiej

Marsz piechoty sowieckiej.

!9 września 1939 r. 5 Armia ruszyła w kierunku Bugu;; zadaniem 6 Armii, uderzającej na Tarnopol – Lwów było zlikwidowanie polskiego zgrupowania w rejonie Tarnopola (załoga Tarnopola liczyła około 2 batalionów) i wyjście na rubież Jezierna – Kozowa; w rejonie Kołodna i Oborska 24 Brygada Pancerna, starła się z polskimi wojskami; do nie bronionego Tarnopola wdarły się czołgi 10 Brygady Pancernej, jednak na skutek ciągłego przemarszu jednostek Polskich zatrzymano tu całą 5 Dywizję Kawalerii, co z kolei opóźniło natarcie na Lwów; stolica Małopolski Wschodniej była od 12 września oblężona przez 3 niemieckie dywizje; mimo to obrona została wzmocniona dzięki przybyciu całej rezerwowej 35 Dywizji Piechoty oraz sformowaniu Korpusu Ochotniczego; ponadto z ośrodków zapasowych przewieziono tu 25 tyś. sztuk broni palnej, 7 mln sztuk amunicji karabinowej, 100 tyś sztuk artyleryjskiej oraz 50 tyś. granatów; rankiem 19 września w obrębie rejonu obrony Lwowa znajdowało się 25 batalionów piechoty i blisko 100 dział; zapasy żywności ocenanio na 2 do 3 miesięcy, a paliwa na 3-do 6 miesięcy; tego samego dnia od wschodu miasto otoczyli sowieci i w rejonie Winnik doszło do nieprzypadkowej ich potyczki z Niemcami 137 Pułkiem Strzelców Górskich; nacierająca na południowym skrzydle frontu 12 Armia otrzymała zadanie natarcia w kierunku Czortkowa i Stanisławowa, co zagroziło bezpośredniej realizacji koncepcji obrony na przedmoścu rumuńskim.

Zagrożenie agresją ZSRR było większe niż oczekiwano; brak polskiej obrony w skali taktycznej, poza rejonem sarneńskim i spontanicznym zrywem Wilna, spowodował, że sowieckie jednostki pancerne osiągnęły znaczne sukcesy terenowe, mimo to impet ofensywy zaczął słabnąć już pod koniec pierwszego dnia agresji, głównie z powodu chaosu organizacyjnego i przesadnej ostrożności w stosunku do możliwości polskiej obrony, której w praktyce nie było; z każdym następnym dniem opór polski, na niektórych odcinkach nasilał się, lecz nie wykorzystano wszystkich możliwości walki ze wschodnim agresorem; szczególnie na odcinku Frontu Ukraińskiego, istniała sposobność i środki na zorganizowanie krotkotrwalej, lecz efektywnej obrony.

Agresja ze wschodu nastąpiła w chwili, gdy Wehrmacht przekroczył już linię rozbioru II Rzeczypospolitej i wtargnął głęboko w sowiecką strefę wpływów, aby nie doszło do starć zbrojnych między zaborcami, 21 września 1939 r. podpisano w Moskwie tajny protokół o zasadach przegrupowania wojsk i przekazywania opanowanych przez nazistów terenów zgodnie z układem z 23 sierpnia; jednostki Armii Czerwonej miały się chwilowo zatrzymać na linii frontu z 20 września i podjąć swój marsz na zachód 3 dni później; w tym czasie Wehrmacht, począwszy od 22 września, rozpoczął wycofywanie się za Wisłę; 5 października 1939 r. Armia Czerwona miała zająć lewobrzeżną Warszawę; wymieniony protokół wojsk nie tylko sankcjonował układ Ribentrop – Mołotow, lecz ustalał współdziałanie przeciw walczącym jeszcze oddziałom Wojska Polskiego.

Zgodnie z rozkazem z 19 września 1939 r. zadanie opanowania Grodna postawiono 15 Korpusowi Pancernemu wzmocnionemu dwoma pułkami piechoty (101 i 115);tego samego dnia na miasto skierowano dodatkowo 6-ty Kozacki Korpus Kawalerii, co wywołało jeszcze większy chaos organizacyjny; po stronie polskiej dowódcą Obszaru Warownego Grodno został płk B, Adamowicz, który nie przejawiał chęci zorganizowania obrony; jednak nastroje niepodleglościowe miejscowej ludności wpłynęły na zorganizowanie improwizowanej obrony: mimo braku broni przeciwpancernej i jednolitego dowództwa, obrońcy zmusili 20 września do odwrotu z miasta 27 Brygadę Pancerną, która stracila 15 poległych, 11 rannych i 10 wozów pancernych; z kolei w nocy szeregi obrońcó0w Grodna zasiliły 3 pułki kawalerii (101 i 103) z Brygady „Wołkowysk”, oblegający otrzymali też tak oczekiwane wsparcie piechoty; następnego dnia Sowieci rozpoczęli zmasowany atak na Grodno, który zmusił polskie jednostki do odwrotu; 22 września wojska sowieckie wkroczyły do miasta, gdzie dokonaly masowych mordów na rannych oficerach i cywilnych obrońcach.

Natomiast zgrupowanie kawalerii „Wołkowysk” przeprawiło się przez Niemen i pod Kodowciami stoczyło nie rozstrzygnięty bój z oddziałem zbiorczym 2 Brygady Pancernej; po walkach w tym rejonie oddziały polskie rozpoczęły wycofywanie się do Puszczy Augustowskiej oraz skierowały się ku granicy litewskiej; w kolejnych dniach Armia Czerwona rozpoczęła operację „oczyszczania” rejonu Suwałk i Augustowa z drobnych jednostek polskich oraz otoczyła gęstą siecią posterunków granicę z Litwą; w tym czasie pozostałe armie Frontu Białoruskiego, systematycznie obsadzały pogranicze; z Łotwą w planach dowództwa Czerwonej Armii 3 i 11 Armię przeznaczono do interwencji na Litwie i Łotwie bądź pokojowego wprowadzenia tam garnizonów wojskowych, zaś 10 Armia otrzymała zadanie wypełnienia łuku między granicą i 4 Armią nacierającą na Grodno; 22 września zrezygnowano z marszu w kierunku Warszawy; na Podlasiu dochodziło do niewielkich potyczek z polskimi pododdziałami i dopiero pod Włodawą, podczas forsowania Bugu, Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” starła się z czołówkami sowieckimi ,

Jeszcze 18 września dowódca KOP gen. W. Orlik-Rückeman wydał rozkaz ześrodkowania na prawym brzegu Styru podległych mu jednostek z rejonu Polesia; w trakcie przemarszu w kierunku Kowla, polski 3 Pułk Piechoty zaangażowal się w walkę z prawym skrzydlem sowieckim 87 Dywizji Piechoty; ponadto 21 września zgodnie z rozkazem dowódcy, połączone jednostki graniczne i Wojska Polskie utworzyły improwizowaną Grupę KOP-u w sile 8700 ludzi; natomiast wobec zajęcia Kowla przez Armię Czerwoną nie udało się zgrupowaniu gen. W. Orlika-Rückemanna połączyć z grupą „Polesie”; mimo zmęczenia żołnierzy, 28 września 1939 r. jednostki KOP-u osiągnęły rejon Szacka, gdzie starły się z 52 Dywizją Piechoty; wcześniej strona polska nie wykorzystała możliwości obronnych Kowla i Włodzimierza Wołyńskiego, co pozwoliło sowieckiej 36 brygadzie Pancernej opanować Chełm.

Z kolei 20 września wojska niemieckie rozpoczęły wycofywanie się spod Lwowa, a ich miejsce zajmowały oddzialy sowieckie 6 Armii, które w ciągu następnych dni szykowały się do szturmu; 22 września, mimo możliwości dalszej obrony, gen. W. Langner poddał miasto.

Natomiast na Pokucie wkroczyła 12 Armia, której celem było odcięcie jednostek Wojska Polskiego od granicy z Rumunią i Węgrami; Moskwa szczególnie mocno obawiała się interwencji rumuńskiej; po 19 wrześniu dalsze próby oporu wobec wkraczających wojsk sowieckich uwidoczniły się w pasie działania Grupy Konno-Zmechanizowanej oraz 4 i 5 Armii.

Na uznanie zasługuje postawa obrońców Grodna, natomiast garnizon lwowski nie sprostał zadaniu obrony praw Polski do tego miasta, chociaż miał ku temu duże możliwości; przedwczesna i niczym nie uzasadniona kapitulacja stolicy Małopolski Wschodniej pozbawiła władze polskie atutów propagandowych i politycznych w sprawie sojuszu niemiecko-sowieckiego..Podpisany 21 września 1939 r. protokół wojskowy Küstrig – Woroszyłow był, jak sięokazało, jedynie epizodem w negocjacjach natemat ostatecznego ukladu zatwierdzającego rozbiór II Rzeczypospolitej; 4 dni później Stalin wywmusił na III Rzeszy wymianę terytoriów na prawym brzegu Bugu w zamian za suwerenną Litwę; oczekiwal także wolnej ręki w sprawie Balticum i Finlandii, z których chciano uczynić kolejno republiki sowieckie; 28 września Moskwa rozstoczyla swój protektorat nad Estonią; ponadto dzień później podpisano antydatowany " Nie-miecko - radziecki ukad o granicy i przyjaźni"  oraz dwa tajne i jeden poufny protokoły: pierwszy protokół potwierdzał zmiany w linii rozgraniczenia obu imperiów zaproponowane przez ZSRR, a drugi przewidywał współdziałanie w zakresie zwalczania ruchu oporu; protokół poufny umożliwiał przesiedlenie tych osób, które pragną, zgodnie ze swą narodowością, zmienić przynależność państwową, następnie we wspólnym oświadczeniu oba rządy poinformowały o ostatecznym uregulowaniu zagadnień wynikłych z kolejnego rozbioru Polski oraz zwróciły się do Francji i Wielkiej Brytanii z propozycją likwidacji stanu wojny w Europie;

 30 września treść tego ukladu oficjalnie oprotestował rząd Polski na wychodźstwie; ponadto na zakończenie rokowań moskiewskich, a 4 października Mołotow i ambasador Niemiec W. Schulenburg podpisali dodatkowy protokół w sprawie ostatecznego przebiegu granicy; dzień później oddziały Armii Czerwonej rozpoczęly wycofywanie się na wyznaczoną linię rozgraniczenia.

Po 27 września w północnych rejonach białostoczyzny i „półwyspie” suwalskim w zasadzie bie było już regularnych jednostek polskich poza 100 osobowym oddziałem ppłk J. Dąbrowskiego, weterana antysowieckiej partyzantki z 1919-20; spod Kolna ppłk w zachodnie rejony Puszczy Augustowskiej, gdzie zorganizowal pierwszy oddzial partyzantki powrześniowej na terenie zaboru sowieckiego; natomiast sowiecka 10 Armia rozpoczęla przegrupowanie swych sił na Bialostocczyźnie i Grodzień-szczyźnie, by wywrzeć odpowiedni nacisk na Litwę; analogiczne zadanie otrzymala 3 Armia, ktora zajęła pozycję na Wileńszczyźnie; z kolei zwiazki 10 Armii przejęły obowiązki typowo garnizonowe i okupacyjne; W połowie października nowe granice zaczęły obsadzać 167 i 168 oddziały Wojsk Ochrony Pogranicza NK WD; ostatnie walki z Armią Czerwoną stoczyła Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” pod Milanowem, a następnie przemaszerowała w rejon Kocka; z Kolei Grupa KOP podjęla próbę przeprawy przez Bug na trasie Szack-Wytyczno, gdzie toczyla zacięty bój z nadciagajacymi wojskami sowieckimi; tylko pod Wytycznym sowiecki 253 Pułk Piechoty stracił 31 poleglych, 100 rannych i 10 pojazdów pancernych; ostatecznie po walce rozwiązano ugrupowanie i w jego miejsce utworzono konspiracyjny „Tajny KOP”. Ponadto Grupa Operacyjna Kawalerii gen. W. Andersa po stoczeniu bitwy pod Krukienicami 27 września ulegla rozproszeniu, a sam general dostal się do niewoli; natomiast 3 dni później zgrupowanie płk. T. Zieleńskiego, powstrzymane wspólnie przez Sowietow i Niemcow w drodze na Węgry, złożyła broń przed Armia Czerwoną.

Na tyłach agresora rozpoczęła walkę partyzantka wrześniowa; starć tych były setki, a działania pojedynczych grup polskich żolnierzy okazaly się tak dokuczliwe, że Rosjanie zostali zmuszeni do wydzielenia formacji antypartyzanckich; do walk dochodzilo w okolicach Wilna, Puszczy Augustowskiej, Pińska, a przede wszystkim na pograniczu Rumunii i Węgier; miejscowe wladze okupacyjne w Małopolsce Wschodniej powstaly nawet drużyny robotnicze i chłopskie z miejscowej ludnosci ukraińskiej, ktore skierowano do wyłapywania osób w polskich mundurach.

Do 12 października 1939 r. jednostki Armii Czerwonej ostatecznie wycofaly się poza linię rozgranicze-nia, podpisaną pod koniec wrzesnia; do niewoli sowieckiej dostalo sie 232-235 tyś. Polskich żolnierzy; w ręce rosyjskie wpadlo ponadto 300 tyś. Karabinów, 50 tyś kompletów mundurowych, 250 samolotów oraz setki sztuk i ton wszelkich dóbr materiałowych; rownocześnie rozpocząl się gwałtowny proces inkorporacji i depolonizacji wschodnich terenów II Rzeczypospolitej.

Potencjal obronny II Rzeczypospolitej był uwarunkowany ówczesnymi możliwosciami państwa oraz systemem ówczesnych przymierzy polityczno-wojskowych. We wrześniu 1939 roku Polska nie tylko znalazla sie w najtrudniejszym położeniu opcji geopolitycznych, a ponadto zawiedli ją i to calkowicie sojusznicy. Za zmarnowanie swej niepowtarzalnej szansy pokonania III Rzeszy na samym poczatku wojny zapłacono haniebnym rokiem 1940. Również reakcje wobec agresji ZSRR na Polskę, a następnie Finlandię były spóźnione i połowiczne; nie na wiele zdały się projekty Zachodu ograniczonej interwencji zbrojnej na Kaukazie i w rejonie Petsamo 1939/40; nie mozna było rownoczesnie paktować ze Stalinem i prowadzić z nim wojnę; w rezultacie niczego nie osiągnięto, mimo wiarołomstwa zachodnich sojuszników, władze II Rzeczypospolitej były na bieżąco informowane przez wywiad i dyplomację o przygotowaniach ataku ze Wschodu; nie było żadnej możliwosci przeciwstawienia się nowej agresji, lecz zasoby ludzkie i materiałowe pozwalały na bardziej efektywne zademonstrowania polskich praw i bardziej stanowczy opór Wojska Polskiego wobec Armii Czerwonej; w Wilnie, Lidzie, Równem, Kowlu i Włodzimierzu Wołyńskim w ręce sowieckie wpadły magazyny wojskowe, ktorych zasoby z powodzeniem można było wykorzystać przeciw wschodniemu agresorowi; w samy Wlodzimierzu Wołyńskim stracono 19 tyś. Karabinów, 550 karabinow maszynowych, 5 tyś. Granatów oraz 100 dzial. Z kolei poddanie bez walki Armii Czerwonej Lwowa po umiejętnej walce z Wehrmachtem nosiło znamiona politycznej głupoty; wykaz zdobyczy sowieckich dowodzi, że Polskę stać było na racjonalszy opór wobec Armii Czerwonej, lecz do tego potrzebne byly jasne i szybkie decyzje władz cywilnych i wojskowych oraz dowodców na prowincji; nieprzygotowana do walki z rownorzędnym przeciwnikiem armia sowiecka, co prawda w poszczegolnych starciach nie ponosila klęski, lecz nie miała zbytnio z kim walczyć; w innym przypadku podobnie jak Niemcy; musiałaby krwawo okupić swój marsz; oprócz balaganu organizacyjnego oraz kłopotow z zaopatrzeniem żolnierz sowiecki był słabo wyszkolony i obeznany z techniką wojskową; ponadto a Armii Czerwonej odnotowano blisko 460 przypadkow odmowy zlożenia przysięgi, odmowy walki z Wojskiem Polskim, oraz wystapień antypaństwowych.

W sumie we wrześniu i październiku na terytorium II Rzeczypospolitej znalazło się 700-750 tyś żołnierzy Armii Czerwonej, szacunkowo straty sowieckie wyniosly 2,5 – 3 tyś. zginęło, a 8-10 tyś.było rannych, Do polskiej niewoli dostało się około 500 czerwonoarmistów. Straty obrońcow były większe (7-8 tyś zabitych) do ofiar należy dołączyć także zamordowanych jeńców, mimo, że nie udało się uruchomić planów prometejskich, oficerowie kontraktowi z Gruzji , Ukrainy i Kaukazu oraz żołnierze mniejszości narodowej wypełnili swój obowiązek wobec II Rzeczypospolitej.

Autor Hasła: Robert Potocki

Źródła:Encyklopedia "Białych Plam". Tom I. Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne Radom 2000.; Komitet Naukowy: prof. Henryk Kiereś -przewodniczący, dr Jacek Bartyzel, ks. prof. Stanisław Kowalczyk. dr Stanisław Majdański, prof. Jerzy Robert Nowal, prof. Mieczysław Smoleń, dr Andrzej Leszek Szczęśniak, ks. prof. Zygmunt Zieliński.

Redakcja: Marzena Korytkowska, Jolanta Koziej, Joanna Warecka, Krzysztof Warecki, Artur Winiarczyk (redaktor naczelny)

https://dzieje.pl/aktualnosci/pakt-Ribbentrop-Mołotow

https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_demarkacyjna_III_Rzesza_%E2%80%93_ZSRR

 



Autor artykułu : Autor hasła:Robert Potocki




© Copyright Leonard Hajduk

Design www.bambynek.com