Wszystkich gości :   217862

Flag Counter
Flag Counter
 





Temat : Czasy Zygmuntowskie

Kategoria :  Dynastia Jagiellonów       Data : 2023-08-14 13:06:44

Wstęp

Ostatni z Jagielonów. Bardzo istotną sprawą w biografii Zygmunta Augusta jest kwestia oceny tego monarchy, który był postacią nader kontro-wersyjną, niełatwo poddającą się jednoznacznemu osądowi. Znaczną trudność stanowi uporanie się z dużą ilością żródeł, które zostały po tych burzliwych i bogatych w wydarzenia czasach w polskich i obcych bibliotekach oraz zbiorach archiwalnych. Mamy więc do dyspozycji wiele informacji i opinii pochodzących od ludzi mu współczesnych, ale większość z nich powstała w atmosferze zacietrzewienia i ostrej walki politycznej. Celuje w przypinaniu łatek zasłużony zbieracz dokumentów, a równocześnie wyjatkowy złośliwiec Stanisław Górski, którego opinie w dalszym ciągu ważą na charakterystyce wielu osób tego czasu. Nie wolne od przesady są również polemiczne wywody Stanisława Orzechowskiego. Nawet Marcin Kromer tak wiele zawdzięczający królowi odnosił się do swego monarchy z dużym krytycyzmem. W tej sytyacji cennym, bo bardziej obiektywnym uzupełnieniem materiałowym są relacje i listy cudzoziemcó przebywajacych w Polsce. Wnoszą one wiele wiadomości, zwłaszcza że życie i dzialalność polskiego króla były dla tych ludzi głównym przedmiotem zainteresowania. Są to przede wszystkim depesze i relacje nuncjuszy papieskich w Polsce, a także listy ambasadorów weneckich przebywających na dworze cesarskim i w Istambule. Również cennym, chociaż może mniej znanym materiałem żródłowym, są listy agentów włoskich kierowane do Fuggierow i do księcia Urbino Franciszka Marii II della Rovere znajdujące się w Bibliotece Watykańskiej. Listy te pozwalają na odtworzenie wielu wydarzeń zaszłych na dworze królewskim i w znacznym stopniu wzbogacaja wiedzę o osobie ostatniego Jagiellona.

Obowiązkiem biografisty jest wydobycie z tej masy żródeł rzeczy istotnych i danie czytelnikowi rzetelnego i obiektywnego obrazu życia i działalności Zygmunta Augusta. Można tu przypomnieć wskazania naszego wielkiego historyka Joachima Lelewela, który pisał, że "trzeba krok za krokiem ścigać trudności, jakich August doznawał, rozpatrywać się w ogromie roboty, którą przedsięwziął, w wielkości ile ją dokonał, żeby o tym zacnym i jednym z wielkich naszych królów wyrokować".

Wan spraw jest również zwrócenie uwagi na czynniki kształtujące formację osobową tego monarchy wyrosłego w atmosferze kultury renesanso-wej, na siln presję, jaką na niego wywierała tradycja rodzinna Jagiellonów, Sforzów i dynastii aragońskiej. Nie bez znaczenia u Zygmunta Augusta była także od pewnego czasu świadomość, że będzie ostatnim z dynastii, co wywoływalo u niego reakcje typowe dla ludzi, których dziela nie ma kto kontynuować.

Chciałbym wreszcie w tym miejscu zamieścić slowa wdzięczności za cenne uwagi Profesorom: Stanisławowi Grzybowskiemu z Krakowa i Rudolfowi A. Borthowi z Falkirk oraz Docentowi dr. hab. Krystynowi Matwijowskiemu z Wrocławia.

I



Autor artykułu : Leonard wybrał i zam.




© Copyright Leonard Hajduk

Design www.bambynek.com